czwartek, 7 grudnia 2006

Medzi Szrain

Jak już wspomniałem Świątynie Szintoistyczne nazywają sie Szrain. W Tokyo największa taka świątynia to Medzi Szrain, gdzie spoczywa duch Cesarza i Cesarzowej (zmarłych). Tam odbywa sie wiele uroczystości a w pierwszych dniach nowego roku pojawia sie tysiące ludzi by wrzucic swoje 5 jenów do monstrualnej skrzyni umieszczonej na środku placu świątyni. Jako że ludzi są tłumy nieprzebrane, obrywa się tymi pieniędzmi po głowie dosyć często. A 5 jenów ma specjalne znaczenie w ich kulturze, go en - to znaczy pięć jenów ale też dobre relacje, z Bogiem, z małżonką, z pracą, ze wszystkim generalnie. Dlatego wybierają właśnie 5 jenów do rzucania a nie dlatego że są skąpi (a są trochę) ;-)



Każda kompania produkująca sake wystawia przed świątynią Medzi swoje logo, tak dla zapewnienia sobie wiernych konsumentów. Coby fermentacja ryżu nigdy na darmo nie była robiona.



Główne wrota to Medzi Szrain.



Przed samą świątynią.



No i świątynia wewnątrz, w oddali ci panowie w bieli to kapłani, najważniejszy z nich nosi ciemne kimono, nowicjusze białe. Gradacji kolorów nie rozumiem do końca ale białe kimono i inny kolor spodni to już wyższy stopień wtajemniczenia.



Jak ma się trochę fartu można zobaczyć ceremonię ślubna w tej świątyni, jest naprawdę ciekawa. Tu procesja małżonków podażą za kapłanem do zamkniętej dla zwiedzających części świątyni, w której młoda para związana zostanie węzłem małżeńskim.



Po wszystkim można się zrelaksować pozując do pamiątkowych zdjęć.



Kimona........... KAWAII!!!! co znaczy - śliczne!!!!



Bywają też całe rodziny w kimonach, ale jest to tak wyjątkowe wydarzenie nawet dla Japończyków, że mają wówczas kamerę ze sobą bo znajomi pewno by im nie uwierzyli ;-D






A dzieci tak jak w Polsce, ta mała dziewczynka w czerwonym kimono była tak niespokojna ze aż musiałem te jej żywotność zapisać w kilku kadrach!

Brak komentarzy: