czwartek, 7 grudnia 2006

Tokyo Palac

W samym centrum Tokyo mieści sie zielona wyspa, setki hektarów bezcennej ziemi wyłączonej z użytku. Wielu architektów nad tym ubolewa, ale ziemia ta jest symbolem, symbolem władzy. Tam mieści sie siedziba rodziny Cesarza Japonii. Żeby było śmieszniej, Cesarz nie mieszka razem ze swymi dziećmi, dzieci mieszkają w rezydencji oddalonej od Pałacu. Ze względów bezpieczeństwa nie przebywają zbyt często razem. W razie jakiejś katastrofy są większe szanse ze ktoś przetrwa, jeśli nie w Pałacu to w innej rezydencji. Taka tutaj filozofię przyjęto i tak to wygląda do dziś.


Imperator, Cesarz utracił kiedyś władzę na rzecz Szogunatu i Szoguni rządzili krajem podzielonym na prefektury. Najważniejszy był Szogun Edo (Tokyo) o nazwisku TOKUGAWA to on był protoplasta Toranagi z filmu z Chamberleynem i to on zbudował Tokyo. I on także oddal ostatecznie władzę z powrotem w ręce Cesarza popieranego przez innego Szoguna którego imienia nie pamiętam a u mnie w pracy, wstyd przyznać, nikt go nie zna ;-)



A oto i ten dzielny chłopak na swym dzielnym rumaku.



Ogród wokół Pałacu Cesarza, miejsce w którym Tokijczycy uprawiają jogging.



Czasem tylko leżą pod drzewkami, które w słońcu wyglądają zachwycająco.



Za drzewami już tylko betonowa pustynia....



Tak wygląda brama wjazdowa do pałacu, można tam sie dostać. Wystarczy wypełnić formularz na stronie internetowej Pałacu i poprosić o zwiedzanie i poczekać na odpowiedź. Często pozytywną. Zwiedzanie jest z pracownikiem Pałacu, ale całość prowadzona jest w języku japońskim. Pałac otoczony jest fosą, a kąpiel w niej jest surowo zabroniona. Głównie ze względów sanitarnych, woda nie ma dopływu, wiec strasznie kwitnie.



Jeden z budynków pałacowych.



Gdy jest sie nowym ambasadorem swego kraju do pałacu Cesarza wjeżdża sie takim właśnie powozem. I zwiedzanie odbywa się bez konieczności rejestracji w internecie, a ponadto w obecności tłumacza, a także rodziny Cesarskiej.



Tak wygląda Tokyo Tower widziana z okolic pałacu Cesarskiego. Najwyższa budowla w Tokyo, chociaż nie wygląda na taką, wyższa od wieży Eiffela (wzorowana trochę na niej).

Brak komentarzy: